Jak zimno i zima wpływa na telefon?

Mroźna zima. Śnieg pada jak oszalały, pod butami trzeszczy zamarznięty lód, a powietrze jest tak gęste i zimne, że oddech bywa bolesny. Kojarzysz taką pogodę?

Na pewno nie raz zdarzyło Ci się używać telefonu w taką pogodę, nie myśląc o tym, jak zimno może być dla niego szkodliwe. Być może w czasie tak mroźnej aury Twój smartfon odmówił posłuszeństwa i się wyłączył? Sprawdź, jak zimno i zima wpływają na funkcjonowanie Twojego smartfona. 

Baterie litowo – jonowe sprawcą całego zamieszania

Bardzo często zdarza się, że w czasie niezwykle mroźnej aury telefon, podczas dłuższego używania na zimnie, po prostu się wyłącza i kompletnie odmawia posłuszeństwa. Winowajcą tego zjawiska są zwykle baterie litowo-jonowe. To właśnie one są stosowane zarówno w telefonach z Androidem, jak i iOS. Jednak zanim zrozumiesz, dlaczego niskie temperatury szkodzą Twojemu smartfonowi, wyjaśnimy, jak działają powszechnie używane baterie litowo – jonowe.

Baterie litowo – jonowe

W bateriach litowo – jonowych zastosowano system przepływu elektronów pomiędzy dwoma elektrodami – katodą a anodą. Znajdująca się na jednym końcu baterii katoda, jest wykonana z tlenku metalu (np.: z tlenku kobaltu), zaś anoda z węgla. Pomiędzy obiema elektrodami znajduje się płyn, zwany elektrolitem, który zawiera niezbędne jony. Jak energia jest przechowywana w baterii i z niej przekazywana do podzespołów? Za cały proces odpowiadają elektrony, które magazynują i przenoszą “energię” z jednego końca baterii na drugi. Aby maksymalnie uprościć cały proces, wyobraź sobie, że umieszczenie w urządzeniu baterii powoduje przemieszczanie się dodatnio naładowanych jonów elektrolitu w kierunku katody. Ta z kolei szybko staje bardziej naładowana pozytywnie niż anoda i zaczyna przyciągać ujemnie naładowane elektrony. To właśnie ich ruch w kierunku katody jest źródłem energii niezbędnej do funkcjonowania smartfona.

Jak zimno szkodzi Twojemu smartfonowi?

Zarówno bardzo niskie, jak i bardzo wysokie temperatury mogą szybko zabić Twój telefon. W bateriach litowo – jonowych znajduje się ciekły elektrolit, który jest niezbędny do przemieszczania się elektronów i energii. Niskie temperatury panujące przez większość okresu zimowego sprawiają, że elektrolity zamarzają, przez co niemożliwy jest ruch elektronów i przekazywanie energii. Gdy na zewnątrz jest bardzo zimno, zdarza się, że bateria nie jest w stanie dostarczyć żadnej energii do smartfona, przez co dochodzi do wyłączenia. Nie bez powodu większość producentów telefonów komórkowych ostrzega przed używaniem urządzeń w niskich temperaturach. W przypadku takich uszkodzeń producent nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Zamarznięty smartfon – jak go naprawić?

Co zrobić jeśli Twój smartfon wyłączył się podczas używania w dość niskiej temperaturze? Najlepszym rozwiązaniem jest natychmiastowe udanie się do miejsca, gdzie panuje znacznie wyższa temperatura. Nie musisz od razu pędzić do domu. Wystarczy, że wejdziesz do pobliskiej kawiarni czy sklepu spożywczego, gdzie pozwolisz, by Twój telefon mógł w spokoju się rozgrzać. Następnie spróbuj na nowo włączyć smartfon. Może się zdarzyć, że pomimo rozgrzania, telefon nadal się nie włącza. Wówczas musisz podłączyć go do ładowarki. Odczekaj dłuższą chwilę i spróbuj ponownie włączyć urządzenie. Pamiętaj, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć, dlatego:

  • nie używaj telefonu na zewnątrz, gdy temperatura powietrza jest bardzo niska;
  • zimą unikaj pozostawiania telefonu w samochodzie czy innych miejscach, gdzie może ulec wychłodzeniu;
  • w chłodne dni staraj się trzymać smartfon jak najbliżej ciała po to, by się nie wychłodził.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *