Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że gabinet szefa to najbardziej newralgiczne miejsce biura, firmy czy instytucji. Można powiedzieć, że właśnie to pomieszczenie stanowi wizytówkę firmy, gdyż to tam są przeprowadzane rozmowy z partnerami biznesowymi, klientami lub petentami czy negocjowane kontrakty. Dlatego warto zadbać, by miejsce to nie tylko robiło dobre wrażenie na odwiedzających, ale sprzyjało przyjaznej atmosferze.
Spersonalizowane kolory
Rozważając kolorystykę wnętrza gabinetu, warto wziąć pod uwagę… osobowość szefa. Okazuje się bowiem, że kolory mogą mieć istotny wpływ na jego zachowanie i jakość wykonywanych obowiązków. Prezes, który ma dość wybuchowe usposobienie i łatwo ulega bodźcom zewnętrznym, powinien być otoczony przez sprzęty w zimnych barwach, na przykład bieli czy szarości. Uważa się bowiem, że mają one właściwości uspokajające. Szef, który natomiast potrzebuje impulsów do działania, powinien mieć urządzony gabinet w ciepłych odcieniach, na przykład żółci czy brązu. Warto jednak pamiętać, aby w pomieszczeniu nie występowały zbyt duże, negatywnie wpływające na koncentrację, kontrasty kolorystyczne, na przykład poprzez połączenie zieleni i czerwieni.
Wygodny anturaż
Kluczowymi meblami w gabinecie szefa jest bez wątpienia fotel i biurko. Podczas ich wyboru warto zwrócić uwagę, czy oba sprzęty okażą się dopasowane pod względem wielkości i wysokości, tak aby wielogodzinne siedzenie za biurkiem było jak najmniej męczące. Z tego względu należy zdecydować się na najbardziej ergonomiczny model fotelu czy krzesła – najlepiej takiego, który jest obrotowy, ma regulowany zagłówek i mechanizm synchroniczny pozwalający na łatwe odchylanie się podczas siedzenia.
Najbardziej funkcjonalnym modelem biurka okaże się to w kształcie litery L. Pomoże ono lepiej zorganizować pracę i mieć w jednym miejscu, pod ręką – komputer, telefon, drukarkę czy skaner. Nie musi być ono wyposażone w dużą ilość szuflad lub szafek, gdyż w istocie mogą one bardziej przeszkadzać niż pomagać. Ważne jest bowiem, żeby pod biurkiem było wystarczająco dużo miejsca, by swobodnie przemieszczać się w fotelu.
Dodatkowe wyposażenie
Gabinet szefa, prezesa czy dyrektora warto koniecznie zaopatrzyć w przestronny regał na dokumenty, a także „kącik” do spotkań. W tym drugim przypadku można się zdecydować na tradycyjny stół z krzesłami, jeśli planujemy spotkania o charakterze „konferencyjnym”, lub stolik z kanapami, jeżeli wolimy nadać rozmowom mniej formalną etykietę. Ważne jest jednak, aby wszystkie meble tworzyły jedną spójną całość, dlatego nie do przecenienia są gotowe, utrzymane w jednym stylu zestawy oferowane przez producentów mebli.
Stylowo i z umiarem
Kolejnym kluczowym aspektem podczas urządzania gabinetu szefa jest waśnie ustalenie stylu, w jakim ma być utrzymane wnętrze. To natomiast powinno pozostawać w ścisłym związku z charakterem miejsca, tak aby „pokój” prezesa nie tworzył zbędnego dystansu między nim a pracownikami oraz osobami z zewnątrz. Niektórzy mogą poczuć się nieswojo w gabinecie, gdzie dominuje skóra i złocone dodatki, dlatego prym powinny wieść minimalizm i prostota, a status majątkowy prezesa nie powinien być zbytnio eksponowany. Aranżując gabinet redaktora naczelnego gazety czy wydawnictwa, można wybrać grube i masywne meble o szlachetnym wykończeniu. Właściciel firmy z innowacyjnymi produktami, na przykład drukarkami 3D, może zdecydować się na nowoczesne meble o surowszym wykończeniu. W każdym przypadku liczy się jednak umiar i uniwersalna zasada „mniej znaczy więcej”.
JZ
Urządzasz gabinet dla siebie lub szefa? Sprawdź meble gabinetowe od Duncan.