Dwa kółka, ułożone jedno za drugim, deska do stania i kij do trzymania – kto z nas nie jeździł w swoim życiu na hulajnodze? Jeśli jeszcze są tacy – nic straconego. Jak się okazuje, to sprzęt dla każdego, w każdym wieku i o różnym poziomie sprawności.
Historia powstania hulajnogi
Pierwsza hulajnoga powstawała na osiedlach robotniczych skupionych na przedmieściach przemysłowych wielkich miast na przełomie XIX i XX wieku. Składane ze wszystkiego, co było dostępne, starych wrotek mocowanych do desek, czy drewnianych pudeł służyły do zabawy dzieciom robotników. Z upływem czasu zaczęto stosować bardziej wytrzymałe – metalowe, czy tańsze – plastikowe elementy.
Zabawa nie tylko dla dzieci
W końcu zalety hulajnóg dostrzegli dorośli. Zaczęto ich używać do przemieszczania się ze środków komunikacji do zakładów pracy, bądź jako środka transportu do poruszania się po fabrykach. Były szybkie i poręczne. Przy codziennym intensywnym użytkowaniu niestety zaczęły pojawiać się problemy, materiały, z których zbudowane były hulajnogi były niewystarczająco wytrzymałe. Dodatkowo z powodu rozkwitu mody na rowery, które były szybsze i pozwalały pokonywać w krótkim czasie większe odległości, hulajnogi zostały na jakiś czas zapomniane.
Renesans hulajnogi
Od około dwudziestu lat znowu wracają do łask. Pojawiają się nowe, wytrzymałe materiały, typy hulajnóg o różnym przeznaczeniu – z dmuchanymi kołami do jazdy terenowej, wyczynowe do różnego rodzaju ewolucji czy składane do użytkowania w miastach. Na zimę – wersja z płozami zamiast kół. Hulajnogi trzy- i czterokołowe. Każdy może znaleźć coś dla siebie. W wielu krajach Europy oraz w USA są bardzo popularne wśród dorosłych, dojeżdżających do pracy. Ze względu na niewielką wagę używają ich dzieci jeżdżące do szkoły. Hulajnogi są praktyczne – łatwo nimi manewrować na chodniku, zatrzymać się i zejść, a gdy jest pusto można rozwinąć całkiem sporą prędkość. Poza tym, że jazda na hulajnodze jest bardzo przyjemna, jest również sportem poprawiającym kondycję i rozwijającym mięśnie brzucha, nóg i pleców. Na specjalnych hulajnogach trenują sportowcy – biegacze oraz narciarze.
Plany na przyszłość
Jak wiadomo, Polak potrafi. To właśnie w Polsce powstały pierwsze w Europie elektryczne hulajnogi. Ich wynalazcy, bracia z Jasła na Podkarpaciu skonstruowali pierwsze w Europie hulajnogi z napędem elektrycznym. Na razie są bardziej popularne za granicą – między innymi w Niemczech, Holandii i Szwajcarii, w Polsce nie zostały jeszcze docenione. Jednak konstruktorzy są spokojni, że ich czas niedługo nadejdzie. Dlaczego? Hulajnogi elektryczne są szybkie, rozwijają prędkość do 25 km/h. W wersji przeznaczonej dla Straży Miejskiej maksymalna prędkość jest dwa razy większa. Hulajnogi są wyposażone w światła i sygnał dźwiękowy.
Na jednym ładowaniu można przejechać nawet 50 km, dodatkowo są tanie – koszt przejazdu 100 km to tylko 1 zł. Poza tym można nimi wjechać wszędzie, nawet tam, gdzie nie wolno rowerem, gdyż człowiek na hulajnodze jest traktowany jako pieszy.