Polo, sport arystokracji – czy ma szansę rozwinąć się w Polsce

ST. MORITZ, 23JAN04 - Siegerehrung: Team Bank Hofmann (schwarz) unterlag im Spiel um die Dr. Berry Memorial Trophy gegen Team Larchmont (blau) am Freitag, 23. Januar 2004, anlaesslich des 20th Cartier Polo World Cup on Snow in St. Moritz. Impression of the 20th Cartier Polo World Cup on Snow in St. Moritz/Switzerland, captured January 23, 2004. swiss-image.ch/Photo by Guenter Schiffmann
0 670

Narodowym sportem Polaków jest piłka nożna. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. W świetle zbliżających się Mistrzostw Świata w Rosji, zapewne opanuje nas prawdziwa gorączka stadionowa. Dlaczego więc polo – sport tak zwanych wyższych sfer – tak prężnie rozwija się w naszym kraju? Cóż takiego jest w polo, że przyciąga tak wielu znanych i zamożnych

Kilka faktów o polo

Przechadzając się głównymi arteriami miast, pytając przechodniów na ulicach w ramach sondy – na czym polega polo – niewiele osób w ogóle ma jakiekolwiek pojęcie na temat tej gry. Na wstępie warto podkreślić, korzenie polo sięgają czasów przed narodzinami Chrystusa.

  •     Gra w polo powstała na terenie ówczesnej Persji (obecnego Iranu) i była niejako treningiem dla armii perskiej, która swoje boje prowadziła konno.
  •     Pierwsze wzmianki o polo pochodzą z VI wieku p.n.e.
  •     W Europie, w polo zaczęto grać na początku XIX wieku, a zasady poznano dzięki brytyjskim żołnierzom stacjonującym w Indiach.
  •     Polo do 1936 roku było dyscypliną olimpijską.
  •     Polo w Polsce zaistniało dzięki braciom Alfredowi i Jerzemu Potockim, którzy pobierając nauki na angielskich uniwersytetach poznali, pokochali ten sport i przenieśli go na polskie ziemie.
  •     Pierwszy profesjonalny ośrodek do gry w polo powstał w Łańcucie, zaś mecz rozegrany został w 1913 roku.
  •     Obecnie najlepsi, zawodowi gracze, trenerzy i konie pochodzą z Argentyny.
  •     W roku 2004 zostało powołane do życia Polskie Towarzystwo Polo, które zostało włączone do struktur Międzynarodowej Federacji Polo (ang. Federation of International Polo – FIP).
  •     Pierwszy oficjalny mecz polo rozegrano w 2004 roku na Torze Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu.
  •     W Polsce funkcjonuje sześć klubów polo Buksza Polo & Riding Club, Warsaw Polo Club, The Polo Experience, Polo Club Żurawno, Sowiniec Polo Club, Silesia Polo Club.
  •     Znani grający w polo to między innymi polski przedsiębiorca Marek Dochnal, Sylvester Stallone, Tommy Lee Jones.

Zasady gry w polo

Drużyna polo składa się z czterech zawodników, co ciekawe mogą to być drużyny mieszane łączące kobiety i mężczyzn. Mecze rozgrywane są na trawiastym boisku (zimą uprawia się polo na śniegu) i składają się z czterech, a czasami ośmiu części zwanych czakerami, które trwają około siedem i pół minuty. W trakcie kilkuminutowych przerw następuje zmiana konia, gdyż tempo jest dla wierzchowców niezwykle forsowne – konie pędzące w cwale osiągają prędkość nawet do 50 km/h.

Celem gry jest wbicie piłki do bramki przeciwnika przy pomocy rattanowego kija zwanego malletem.

Polo jest grą kontaktową, w związku z tym tak istotne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i postawa fair play.

System hendikapowy w polo ma na celu wyrównanie poziomu drużyn, które stają naprzeciw siebie. Polega to na tym, iż brane są pod uwagę oceny graczy, wyrażone w punktach w skali od -2 (dla zawodników początkujących) do 10 (najlepsi na świecie), zaś suma tych punktów jest hendikapem drużyny.

Za co Polacy mogą pokochać polo?

Polscy kibice uwielbiają sporty drużynowe, szczególne emocje wzbudzają szybkie zwroty akcji. Tego akurat w polo nie brakuje. Olbrzymie tempo, adrenalina, budowanie właściwej strategii, czego następstwem jest wypracowanie akcji zakończonej zdobyciem bramki. Zależność od siebie, współpraca jeźdźca i konia, rozgrywanie meczu na naturalnej trawie, właściwa komunikacja pomiędzy członkami drużyny –  wszystko to składa się na wyjątkowość tego sportu.

Polo uznawane jest za sport ekskluzywny, zarezerwowany dla gentelmanów. Unikalność polo wynika z wysokiej bariery wejścia do gry, gdyż wymaga niemałych nakładów finansowych. Największe koszty generuje utrzymanie koni, które nie dość, że muszą być odpowiednio wytrenowane, ze względu na gigantyczne zmęczenie tych zwierząt, jakie jest generowane podczas turnieju, muszą być kilkakrotnie wymieniane podczas jednego meczu. Znany z pasji do polo Marek Dochnal posiadał własną hodowlę koni w Argentynie. Jednak, jeżeli podchodzimy do polo w czysto amatorskim wydaniu możemy zgłosić się do jednego z prężnie działających na polskim rynku klubów polo i skorzystać z tamtejszej infrastruktury. Wymagana będzie jedynie umiejętność jazdy konnej.

Jedyne niebezpieczeństwo wynikające ze spróbowania swoich sił w polo polega na tym, że nie będziemy mogli uwolnić się od adrenaliny, którą daje ten elegancki sport i każdą wolną chwilę będziemy spędzać na trawiastej murawie.

Skomentuj artykuł

Twój adres email nie zostanie opublikowany