Odnawianie ścian zewnętrznych

0 517

Każdy właściciel domu (czy to nowo wybudowanego, kupionego, czy też przekazywanego z pokolenia na pokolenie) musi się liczyć z tym, że w pewnym momencie będzie musiał podjąć się remontu ścian zewnętrznych. Jak wszystko, tak i ściany ulegają zużyciu i niszczeniu. Niekiedy zostały po prostu błędnie wykonane i wymagają poprawek. Co możemy zrobić, by ściany naszego domu wyglądały jak nowe?

 

Odświeżenie koloru, ale najpierw – oczyszczenie

Ściany zewnętrze brudzą się szybciej niż ściany wewnętrzne. Wynika to z faktu, że mają stały kontakt z różnego typu zanieczyszczeniami. Zanim złapiemy za pędzel, w pierwszej kolejności należy dokładnie oczyścić ściany z brudu. Ze względu na chropowatą fakturę elewacji, nie wystarczy zwykła ścierka. Najprostszym sposobem usunięcia nieczystości ze ścian jest mycie ich wodą pod ciśnieniem zawierającą środek czyszczący, a następnie spłukanie preparatu czystą wodą. Może się jednak zdarzyć, że naszą elewację pokrywa pleśń lub glony. Nie należy tego lekceważyć. Do usunięcia porostów używa się specjalnych środków – ściany należy wówczas myć ręcznie za pomocą szczotki, która nie będzie rysować ścian. Jeśli z elewacji łuszczy się tynk, należy go wpierw zedrzeć, a następnie pomalować powierzchnię zmniejszającym chłonność (gdy tynk zbyt chłonie wodę) lub wzmacniającym (gdy się obsypuje) gruntem. Wszelkie dziury i rysy należy wcześniej „załatać”.

Gdy czyszczenie mamy za sobą, pora na odświeżenie koloru. Nie powinniśmy podejmować się malowania w czasie deszczowej pogody. Ponadto powinniśmy sprawdzić na opakowaniu wybranej przez nas farby, przy jakiej temperaturze powietrza najlepiej ją nakładać. „Aby zabezpieczyć budynek przed ponownym – lub pierwszym, jeśli do tej pory nie mieliśmy z tym do czynienia – pojawieniem się glonów czy pleśni, należy malować go specjalną farbą. Taka emulsja obniża wchłanianie wody przez ocieplenie. Farba silikonowa dodatkowo zmniejsza zwilżanie się powierzchni ściany, dzięki czemu kurz czy inne zabrudzenia nie osiadają na niej w dużych ilościach” – informuje specjalista z firmy Bolix.

Naprawa tynku

Wróćmy jeszcze do problemu z tynkiem. Gdy na naszych ścianach pojawiły się głębokie pęknięcia, należy je poszerzyć, a następnie oczyścić i zagruntować. Powstały ubytek wypełniamy zaprawą naprawczą, w którą wtapiamy siatkę wykonaną z włókna szklanego. Na koniec wszystko szpachlujemy zaprawą. Jeśli nasze ściany nie wyglądają tak źle, a na ich powierzchni pojawiły się jedynie rysy, wystarczy powierzchniowo zaszpachlować je zaprawą naprawczą lub specjalna masą.

Może się też zdarzyć, że tynk się odspoi. Oznacza to, że niektóre jego elementy nie będą związane ze ścianą, przez co będą od niej odpadać. Aby znaleźć miejsca, w których tynk nie wiąże się z elewacją, wystarczy ją opukać (będzie wydawać bardzo charakterystyczny, głuchy dźwięk). Taką wyprawę należy skuć, zagruntować (by zmniejszyć chłonność powierzchni oraz poprawić przyleganie tynku), a następnie na nowo wypełnić zaprawą tynkarską.

Wszystkie czynności możemy oczywiście wykonać samodzielnie – wystarczy trochę wolnego czasu i chęci, choć nie ulega wątpliwościom, że odpowiednie umiejętności mogą okazać się niezwykle przydatne. Gdy ktoś nie czuje się na siłach, by samodzielnie odnowić zewnętrzną elewację, lepiej skorzystać z pomocy ekspertów, by po jakimś czasie nie musieć naprawiać nieprawidłowo wykonanego remontu.

Skomentuj artykuł

Twój adres email nie zostanie opublikowany